Na plakacie promującym akcję widzimy produkty takie jak orzechy, parówki, marchewkę czy winogrona podane w sposób, który zminimalizować ma ryzyko zadławienia u dzieci.
Celem akcji jest szerzenie informacji dotyczących prewencji zadławień spowodowanych jedzeniem u dzieci, które nie ukończyły czterech lat. Plakat zawiera produkty żywnościowe, na które należy szczególnie uważać w tej grupie wiekowej.
Rodzicom i opiekunom często wydaje się, że wystarczy dbać o odpowiednio podane jedzenie w trakcie rozszerzania diety dziecka, a po przekroczeniu drugiego roku życia dzieci mogą otrzymywać jedzenie w takiej samej formie, jak osoby dorosłe. W rzeczywistości jest inaczej.
Jakie produkty są najczęściej przyczyną zadławień?
Największe ryzyko stanowią przedmioty posiadające następujące cechy fizyczne: okrągłe, owalne lub cylindryczne (np. piłki, kulki, całe winogrona); o średnicy zbliżonej do średnicy górnych dróg oddechowych dziecka, czyli około 3-4 cm; łatwo dopasowujące się (np. nienadmuchane lub pęknięte balony). Jeśli chodzi o jedzenie, najniebezpieczniejsze są winogrona podane w całości i niepokrojone lub nieodpowiednio pokrojone parówki czy kiełbaski. Zagrożenie stanowią także twarde cukierki, popcorn, żelki, gumy do żucia oraz pokrojone płaskie owalne kawałki, które mogą w całości zatkać drogi oddechowe.
Klasyką jest tu parówka w plasterkach, dlatego parówkę powinno się przekroić przynajmniej raz wzdłuż i dopiero wtedy na plasterki. Wiem, że dla części rodziców te zalecenia wydają się zbyt ostrożne, czasem się dziwią i piszą do mnie wiadomości: „Jak to?! Przecież dziecko powinno uczyć się gryźć!”. I oczywiście jest to prawda. Dziecko musi nauczyć się gryźć, ale na odpowiednich do tego produktach. Weźmy na przykład jabłko, to owoc kruchy, który można podawać w całości, bo dziecko będzie je ścierać ząbkami lub odgryzać niewielkie kawałki. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku jabłka pokrojonego np. na osiem części. Wówczas zdecydowanie łatwiej odgryźć czy odłamać większy kawałek, który może doprowadzić do zadławienia.
Powodem tego typu sytuacji jest brak w Polsce odpowiednich zaleceń. #AkcjaBezpieczneKawałki powstała na podstawie wytycznych Amerykańskiej Akademii Pediatrii. Plakat zawiera produkty, na które należy zwrócić uwagę w pierwszej kolejności, a w razie wątpliwości odnośnie do innych produktów zachęcamy do zajrzenia do bezpłatnego e-booka „Bezpieczne kawałki. Jak i kiedy podać…”, w którym opisuję, jak w sposób bezpieczny podawać małym dzieciom aż 100 różnych produktów spożywczych. Większość z nich zawiera także zdjęcia obrazujące bezpieczne kawałki – odpowiednie dla małych rączek i aktualnych umiejętności dziecka.